MAGICZNY ŚLUB W ORANŻERII
- STARA ORANŻERIA
magia i spokój
O takich ślubach można pisać w nieskończoność, i nie wiadomo od czego zacząć. Może od tego, że Natalia i Marcin to wspaniali ludzie, którzy skradną serca wszystkich, którzy staną na ich drodze. Nie sposób się z nimi od razu, z miejsca, nie zaprzyjaźnić. A gdy Natalia zaczęła opowiadać mi o ich ślubnych planach - przepadłam kompletnie. Na miejsce ceremonii i wesela wybrali Starą Oranżerię - przestrzeń zatopioną w naturze, gdzie każdy kącik przyprawia o zachwyt, porośnięte bluszczem ściany szklarni, kwitnące wisterie i zapach kwiatów unoszący się w powietrzu - nie da się chyba znaleźć bardziej magicznego miejsca.
Plenerowa ceremonia kościelna (da się!) odbyła się w części szklarni przylegającej do oranżerii, gdzie przeszliśmy na dalszą część przyjęcia. Dzień Natalii i Marcina to świetny przykład, że nie trzeba wesela na 200 osób, by był to absolutnie niezapomniany dzień - postawili na niewielkie przyjęcie, luźny plan dnia i rozkoszowanie się spotkaniami z najbliższymi. Mimo niewielkiej obstawy, przyjaciółki Natalii nie dawały za wygraną i parkiet był roztańczony cały czas :)
miejsce - Stara Oranżeria w Mrokowie
DJ - DJ Kasia
Comments