top of page

SIELSKA SESJA NARZECZEŃSKA Z PIESKIEM


Jakbym miała Wam napisać przepis na idealną sesję narzeczeńską, to bym chyba po prostu zamiast pisania wstawiła te zdjęcia. Środek lata (32 stopnie w cieniu, serio, a po nich w ogóle nie widać, to chyba ta miłość), sielskie łąki, trochę wysokich traw i kawalątek wydm, i ON - gwiazda wieczoru, kradnący serca z łobuzerskim uśmiechem i najwspanialszym imieniem które podsumowuje klimat tej sesji idealnie, jednym słowem - Lato




Kommentare


bottom of page